Rovaniemi – jak (nie) spotkać Świętego Mikołaja i (nie) zobaczyć zorzy polarnej.

Podczas pobytu w Oulu, zdecydowaliśmy się na jeden dzień wyskoczyć do słynnego Rovaniemi. 


Można dostać się tam bezproblemowo autobusem linii Matkahoulto www.matkahuolto.fi/en/. Podróż do miasta Świętego Mikołaja zajęła nam około 3 godzin w jedną stronę. 

Źródło: Google Maps
Witaj Rovaniemi!

Na publicznych parkingach każdy może podładować sobie akumulator w samochodzie.

Jeśli jednak samochód zawiedzie... Rower to jeden z częstszych sposobów przemieszczania się Finów
(niezależnie od pory roku, czy pogody).

Po przybyciu do Rovaniemi udaliśmy się w kierunku Centrum Turystycznego, aby uzyskać informację o tym, jak najlepiej dostać się do celu naszej podróży. Wioska Świętego Mikołaja znajduje się około 8 kilometrów od miasta. Osoby niezmotoryzowane mogą dostać się za pomocą autobusu podmiejskiego numer 8, który odjeżdża z różnych punktów w mieście. Rozkład jazdy i wykaz przystanków można znaleźć pod tym linkiem:  www.bit.ly/2kHwn9E.


Wstęp do wioski jest całkowicie darmowy, znajduje się tutaj dużo restauracji, kawiarni, sklepów z pamiątkami oraz Azjatów z aparatami fotograficznymi :D. Informacje o godzinach otwarcia wioski oraz listę wszystkich atrakcji można uzyskać tutaj: www.bit.ly/2jG7Pfh



Kawa z pianką ukazującą flagę Finlandii.


Kiedy dopadnie nas głód, polecamy serdecznie udanie się do namiotu obok przystanku autobusowego. W środku przy ognisku serwowany jest przepyszny łosoś oraz Glögi (fińskie grzane wino).





Wioska jest bardzo zadbana i jest to świetne miejsce dla rodzin z dziećmi, których marzeniem jest spotkać Mikołaja. 




Nam szczerze mówiąc nie zależało na tym. Naszym MUST DO było przekroczenie Koła Podbiegunowego – co zakończyło się sukcesem! 






W Rovaniemi zatrzymaliśmy się tylko na jeden dzień, wieczorem mieliśmy autobus powrotny do Oulu. 
Dla turystów zostających w Rovaniemi na dłużej ciekawą opcją będzie Polarne Safari. Polega to na tym, że zostajemy zaopatrzeni w ciepłe kombinezony i skuterami śnieżnymi bądź jeepami udajemy się na odludzia, gdzie „polujemy”na  zorzę polarną. Opis i cenniki tutaj: www.bit.ly/2kIeWBL.

Podczas naszego pobytu zorza spłatała nam figla. Zarówno w Oulu, jak i w Rovaniemi, nie udało nam się zobaczyć tego pięknego zjawiska. Bardzo dobrą stroną do sprawdzenia szans pojawienia się zorzy jest Aurora Service (www.bit.ly/1gFKkIz).

Komentarze